środa, 16 czerwca 2010

O miłości...

Bywam sentymentalna i romantyczna... Zwłaszcza w takich chwilach... Wybieram właśnie wiersz na zaproszenie ślubne, czytam, wspominam i łza mi się w oku kręci... Postanowiłam więc kilka wierszy - tych co mnie tak nastrajają - wrzucić na bloga, podzielić się... i wspominać dalej...

Czyżykiewicz
Kiedy Cię spotkam, to Ci powiem
że byłaś światłem moim Bogiem
że szmat już drogi przemierzyłem
I byłaś wszędzie tam gdzie byłem
odległą gwiazdą w sztolni nocy
zachodem słońca, snem proroczym
przestrzenią serca, której strzegłem
jak oka w głowie, dla tej jednej,
mądrej i pięknej ludzkim prawem
ave.

Kiedy Cię spotkam, czy ukryję
wszystkie kobiety
, których byłem
pacjentem, uczniem, profesorem
żal nie na miejscu i nie w porę
jak mogło być a jak nie było,
że wszystko na nic - tylko miłość
na wieki wieków i że żaden
człowiek nie był mi tak potrzebny
ave.

Kiedy Cię spotkam, jak mam spojrzeć
żebyś nie mogła w oczach dojrzeć
starego głodu, którym hojnie
obdarowałem tyle spojrzeń
blasku księżyca, który każe
od ścian odbijać się, od marzeń
do zjawy Twej wyciągać ręce
w śniegu pościeli pisać wiersze
szkłem ryte skrycie tatuaże

ave.

Zdzisław Dębicki - "Fiołkami Ci drogę uścielę"
Fiołkami ci drogę uścielę,
Kwiaty rzucę pod stopy pachnące,
Wonne lasów i pól naszych ziele
I storczyki, co rosną na łące...

Fiołkami ci drogę uścielę,
Że nie dotknie się stopa twa ziemi,
I powiodę cię, biały aniele,
I powiodę szlakami jasnemi...

W marzeń cichym klękniemy kościele
Gdzieś od ludzi daleko i światła,
Mój ty biały, serdeczny aniele,
Moja duszo ty jasna, skrzydlata!... 

A na pierwszą stronę Księgi Gości: 
 „Miłość jest nie tylko uczuciem, nie jest wzruszeniem ani zakochaniem się. Jest dojrzewaniem, troską i wzajemną odpowiedzialnością za siebie”
Ks. Jan Twardowski
 


Brak komentarzy: