Jak w każdym muzeum i tutaj (myvimu.com) zdażają się niezwykłe kolekcje. Ta składa się z kilku, prześlicznych miniaturowych bucików.
http://myvimu.com/collection/780
źródło: http://myvimu.com/exhibit/12192-bucik
środa, 28 kwietnia 2010
poniedziałek, 19 kwietnia 2010
Bladoróżowe róże
Każda kobiet lubi dostawać kwiaty:)Szkoda, że Kiciulka zjada wszystkie bukiety i kwiaty doniczkowe jakie pojawiają się w domu...
Wspólna niedzielna wyprawa:)
piątek, 16 kwietnia 2010
Z wycieczek po okolicy...
Kocham spacery i obcowanie z przyrodą. Staram się codziennie wyjść choć na chwilkę, przyglądać się falującemu morzu, koniom na wybiegu, łabędziom na molo... Wycisza mnie to i uspokaja, zawsze wtedy przypominam sobie fragment wiersza ks. Twardowskiego:
"A od zwykłych rzeczy naucz się spokoju,
I zapomnij, że jesteś, gdy mówisz, że kochasz."
Kilka fotek z ostatnich wypadów...
"A od zwykłych rzeczy naucz się spokoju,
I zapomnij, że jesteś, gdy mówisz, że kochasz."
Kilka fotek z ostatnich wypadów...
wtorek, 6 kwietnia 2010
Wielkanoc
Każda rodzina ma swoje rytuały, tradycje, obrzędy dotyczące zarówno świąt, jak i codziennych zdarzeń. U nas na Wielkanoc zawsze przygotowujemy pisanki - ugotowane jajka na twardo, ubarwione i ozdobione pszczelim woskiem.Wbrew pozorom nie jest to trudna sztuka - wystarczy trochę chęci i cierpliwości... Zazwyczaj w pisanie włącza się cała rodzina - każdy pragnie przygotować choć jedną pisankę.
Święconka jest tradycyjna - pisanki, kawałek kiełbasy, chleb i sól w koszyczku ozdobionym serwetkami i wiecznie zielonym bukszpanem. Dziadkowie opowiadali, że niegdyś święcono wszystko to, co miało znaleźć się na stole w czasie świąt wielkanocnych - dzisiaj jest to koszyczek z symboliczną ilością pokarmów, którymi dzielimy się przed rozpoczęciem śniadania - niegdyś pod kościół zajeżdżały wozy wypełnione jedzeniem.
Potrawy są mniej tradycyjne, ale najważniejsza jest atmosfera podczas świąt...
Święconka jest tradycyjna - pisanki, kawałek kiełbasy, chleb i sól w koszyczku ozdobionym serwetkami i wiecznie zielonym bukszpanem. Dziadkowie opowiadali, że niegdyś święcono wszystko to, co miało znaleźć się na stole w czasie świąt wielkanocnych - dzisiaj jest to koszyczek z symboliczną ilością pokarmów, którymi dzielimy się przed rozpoczęciem śniadania - niegdyś pod kościół zajeżdżały wozy wypełnione jedzeniem.
Potrawy są mniej tradycyjne, ale najważniejsza jest atmosfera podczas świąt...
Subskrybuj:
Posty (Atom)